Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Piotr Olszówka, podejrzewany jest przez prokuraturę o korzystanie z usług szajki handlującej uprawnieniami. Na to wszystko wydawał 3 000 zł miesięcznie na paliwo.
Poseł Piotr Olszówka z Biłgoraju podejrzany jest o udział w dużej aferze nad którą służby pracowały w lata 2011 – 2015. Szajkę handlujących prawieniami prowadził inspektor Wydziału Komunikacji z Biłgoraju, a samo śledztwo dotyczyło 150 osób.
W 2011 roku poseł partii PiS otrzymał uprawnienia kategorii A i C. Posiada je na blankiecie prawa jazdy, mimo że nie znaleziono dokumentów potwierdzających udział w egzaminie.
SE.pl podaje, że w ostatnich dwóch latach poseł Olszówka pobrał z sejmowej kasy blisko 70 000 zł na paliwo. Daje to ok. 2 900 zł miesięcznie.
Olszówka ma stracić immunitet. Pod pociągnięciem posła do odpowiedzialności podpisał się minister Ziobro.
Uchylenia immunitetu domaga się Prokuratora Okręgowa w Zamościu.
Jak kupić prawo jazdy? Inaczej niż poseł PiS…
Źródło: SE.pl
[trending]